Читаем S@motność w sieci полностью

Ja reprezentowałem organizatorów. To znaczy dbałem głównie o to, aby wódka była zimna i na stole. Tak było w umowie. Gdy rozwiedziony chirurg upił się już przed podaniem kolacji i przestał być partnerem do jakiejkolwiek rozmowy, rozejrzałem się wokół. Zauważyłem, że przy moim stoliku siedział starszy mężczyzna, prawie starzec, o białosrebrzystych pofalowanych włosach i wodnistych szarych oczach za okularami w czarnych grubych oprawkach sklejonych w jednym miejscu brązową taśmą klejącą. W za ciasnym wytartym garniturze bez barwy i w zimowych butach, mimo że byt wtedy wyjątkowo upalny lipiec, wyglądał jak ukraiński chłop, który włożył wszystko, co miał najlepszego, na wesele swojej jedynej córki. Obok staruszka siedziała jedna z tych dwóch kobiet, które faktycznie przyjechały na ten zjazd. Po chwili okazało się, że ona nie jest wcale chirurgiem. Przyjechała jako osobisty tłumacz i sekretarz tego starca. Zbyt ciasny garnitur był bardzo mylący. Starzec nie byt ukraińskim chłopem, tylko wybitnym chirurgiem i neurochirurgiem ze Lwowa. Honorowym gościem tego zjazdu. Zanim tutaj przyszedł napić się z polskimi chirurgami, odebrał przed południem doktorat honoris causa najważniejszej uczelni medycznej kraju.

Co chwilę do starca podchodzili różni ludzie. Ze zdumieniem zauważyłem, że pijani koledzy z Polszi potrafią w minutę wytrzeźwieć i w skupieniu, z największą uwagą słuchać starca. Słuchali, ściskali mu dłoń i odchodzili. Przypominało mi to scenę z „Ojca chrzestnego", gdy Don Corleone ściska ręce swoich mafiosów. Nawet głos miał podobny, tak samo zachrypnięty i słaby jak Brando.

W pewnym momencie usłyszałem, jak tłumaczka wyrecytowała jednym tchem:

– Większość, a może nawet wszystkie wrodzone głuchoty wiążą się z uszkodzeniem centralnego układu nerwowego, a konkretnie struktur odpowiedzialnych za przetwarzanie fali dźwiękowej na elektryczną.

l dodała z nonszalancją, jak gdyby mówiła o naprawie motocykla:

– Ale my we Lwowie radzimy sobie z tym bez problemu. Używamy, to znaczy profesor używa, wszczepu ślimakowego. To takie urządzenie do rejestracji fali dźwiękowej na poziomie centralnego układu nerwowego przy założeniu, że aparat przewodzący dźwięki, to jest ucho zewnętrzne i środkowe, jest nieuszkodzony. Wtedy… – przerwała nagle, odwróciła twarz do mnie i wykrzyknęła z oburzeniem i przestrachem swoim piskliwym głosem: – Przepraszam, ale pan ściska mi rękę. Na co pan sobie w ogóle pozwala?

Перейти на страницу:

Похожие книги

Земля
Земля

Михаил Елизаров – автор романов "Библиотекарь" (премия "Русский Букер"), "Pasternak" и "Мультики" (шорт-лист премии "Национальный бестселлер"), сборников рассказов "Ногти" (шорт-лист премии Андрея Белого), "Мы вышли покурить на 17 лет" (приз читательского голосования премии "НОС").Новый роман Михаила Елизарова "Земля" – первое масштабное осмысление "русского танатоса"."Как такового похоронного сленга нет. Есть вульгарный прозекторский жаргон. Там поступившего мотоциклиста глумливо величают «космонавтом», упавшего с высоты – «десантником», «акробатом» или «икаром», утопленника – «водолазом», «ихтиандром», «муму», погибшего в ДТП – «кеглей». Возможно, на каком-то кладбище табличку-времянку на могилу обзовут «лопатой», венок – «кустом», а землекопа – «кротом». Этот роман – история Крота" (Михаил Елизаров).Содержит нецензурную браньВ формате a4.pdf сохранен издательский макет.

Михаил Юрьевич Елизаров

Современная русская и зарубежная проза
Обитель
Обитель

Захар Прилепин — прозаик, публицист, музыкант, обладатель премий «Национальный бестселлер», «СуперНацБест» и «Ясная Поляна»… Известность ему принесли романы «Патологии» (о войне в Чечне) и «Санькя»(о молодых нацболах), «пацанские» рассказы — «Грех» и «Ботинки, полные горячей водкой». В новом романе «Обитель» писатель обращается к другому времени и другому опыту.Соловки, конец двадцатых годов. Широкое полотно босховского размаха, с десятками персонажей, с отчетливыми следами прошлого и отблесками гроз будущего — и целая жизнь, уместившаяся в одну осень. Молодой человек двадцати семи лет от роду, оказавшийся в лагере. Величественная природа — и клубок человеческих судеб, где невозможно отличить палачей от жертв. Трагическая история одной любви — и история всей страны с ее болью, кровью, ненавистью, отраженная в Соловецком острове, как в зеркале.

Захар Прилепин

Проза / Современная русская и зарубежная проза / Роман / Современная проза