Читаем Filmowy wehikuł czasu полностью

— Slithey — powiedział, wstając gwałtownie: kiedyś niemal dał się złapać w te pułapkę. — Chce porozmawiać z tobą na temat filmu, który mamy kręcić, ale widzisz, w tej chwili jestem zajęty…

Mimowolnie dotknął jej ramienia, które zadrżało natychmiast, jak ogromne serce, pulsujące pod jego palcami. Barney gwałtownie odsunął dłoń.

— Jeśli tylko zechcesz chwile zaczekać… Będę do twojej dyspozycji najszybciej, jak tylko będzie to możliwe.

— Siądę tu, pod ścianą — odparł matowy głos. — Wiem, że nie można ci przeszkadzać.

— Pan mnie wołał — zapytał Dallas Levy, stając w otwartych drzwiach. Mimo iż mówił do Barneya, jego oczy bacznie taksowały aktorkę. Hormony porozumiały się z hormonami, Slithey westchnęła mimowolnie, Dallas uśmiechnął się leniwie.

— Tak — Barney wykopał kontrakt spod stosu zalegających jego biurko papierów. — Zanieś to Lynnowi i poproś go, aby namówił swojego przyjaciela do złożenia podpisu. Jakieś kłopoty?

— Żadnych, od momentu, w którym stwierdziliśmy, że lubi dobrze wysmażone befsztyki i piwo. Kiedy zaczyna być niespokojny, dajemy mu befsztyka i kwartę piwa. Wtedy zapomina o kłopotach. Jak dotąd osiem befsztyków i osiem kwart piwa.

— Zdobądź ten podpis — powtórzył Barney. Jego wzrok spoczął przypadkowo na Slithey, która miękko rozsiadła się w fotelu i skrzyżowała odziane w jedwabne pończochy nogi. Na podwiązkach miała malutkie różowe kokardki…

— Co mówiłeś, Charley? — spytał. Opadł na fotel i obrócił się w stronę pisarza. — Masz już jakieś pomysły?

Charley Chang uniósł grube tomisko, które dzierżył w obu dłoniach. — Jestem na trzynastej stronie tej książki, a poza nią jest tu jeszcze parę tomików do przeczytania.

— To podstawowy materiał — odparł Barney. — Jednak sądzę, że możemy naszkicować zasadnicze wątki scenariusza już teraz — w detale ubierzesz je później. L.M. sugerował sagę i sadze, że to wcale niezły pomysł. Zaczynasz na Orkneyach około roku tysięcznego, gdzie w owym czasie panuje niemałe zamieszanie. Mamy tam norweskich osadników, najeżdżanych przez piratów — Wikingów i w okolicy zaczyna się robić gorąco. Możesz na przykład zacząć od wyprawy Wikingów. Ozdobione smoczymi głowami łodzie suną po ciemnej toni morza… rozumiesz?

— Tak jak początek westernu — bandyci w milczeniu wjeżdżają do miasteczka, by obrabować bank? — Dobry pomysł. Bohater jest głównym Wikingiem, wodzem wybrzeża — dasz sobie z tym rade. Dalej kilka bitew, potem jeszcze trochę w tym stylu; no i nasz bohater decyduje się przenieść wraz ze swoimi kumplami do Nowego Świata, Winlandu, o którym właśnie usłyszał.

— Coś jakby podbój Dzikiego Zachodu?

— Całkowicie. Potem podroż, sztorm, katastrofa okrętowa, lądowanie, pierwsza osada i walki z Indianami. Myśl z zapasem. Mamy kupę ekstra taśmy. Zakończenie na wysoki połysk: patrząc na zachód słońca…

Charley Chang bazgrał szybko na skrzydełku obwoluty książki. Zapisywał wszystko, co mówił Barney i kiwał głową z aprobatą.

— Aha, jeszcze jedno — powiedział, trzymając w ręce gruby tom. — Niektóre imiona tych facetów z książki to zawracanie głowy. Posłuchaj tylko, jest tu jeden taki co nazywa się Eyjolf Sprośny; ma on kumpla o imieniu Hergi Hnappraz. Albo Polarna Świnia, Ragnar Złamanokudły i z milion innych. Robimy to dla śmiechu?

— To poważny film, Charley. Tak poważnego filmu nigdy jeszcze nie robiliśmy.

— Ty jesteś szefem, Barney. To była tylko sugestia. A co z wątkiem miłosnym?

— Wprowadź go jak najwcześniej, wiesz przecież jak się to robi.

— Barney, kochanie, to rola jakby specjalnie dla mnie — szepnął mu do ucha znajomy głos i w tym samym momencie oplotły go czyjeś ramiona. Barney poczuł, że tonie w oceanie sprężystego ciała.

— Nie daj mu się zbajerować, Slithey — usłyszał stłumiony głos. — Barney Hendrickson to mój kumpel, to mój stary kumpel, ale na dodatek to wściekle dobry biznesman, sprytny. Tak wiec bez względu na to, co mu obiecałaś, chce, przykro mi, że musze to powiedzieć, dokładnie zbadać warunki kontraktu, zanim cokolwiek podpiszemy.

— Ivan — powiedział Barney, usiłując wyswobodzić się z objęć uperfumowanej ośmiornicy — zabierz na moment swoją klientkę na bok. Za chwilę pogadam z tobą. Nie wiem czy dobijemy targu, ale pogadać można.

Ivan Grissini, nie zważając na to, że przylizane włosy, zakrzywiony nos i wymięty, upstrzony łupieżem garnitur nadawały mu wygląd agenta — oszusta, rzeczywiście był agentem — oszustem. Zawsze nosił przy sobie szesnaście wiecznych piór, które co rano, przed udaniem się do biura, rytualnie napełniał atramentem.

— Siądź tu, ślicznotko — powiedział i popchnął Slithey do kąta ruchem znamionującym długoletnią praktykę. Dopóki Slithey była potencjalnym workiem szmalu, pozostawał całkowicie odporny na jej urok. — Barney Hendrickson jest równie dobry jak jego słowo. Może nawet lepszy.

Zadzwonił telefon i dokładnie w tej samej chwili do gabinetu wpadł Jens Lynn, wymachując umową.

— Ottar nie może tego podpisać! To jest po angielsku.

— Więc niech pan to przetłumaczy. Jest pan przecier konsultantem. Zaczekaj pan. Barney podniósł słuchawkę.

Перейти на страницу:

Похожие книги

Абсолютная власть
Абсолютная власть

Болдаччи движет весь жанр саспенса.PeopleЭтот роман рвет в клочья общепринятые нормы современного триллера.Sunday ExpressИ снова вы можете произнести слова «Болдаччи», «бестселлер» и «киносценарий», не переводя дыхание.Chicago SunРоман «Абсолютная власть» явился дебютом Болдаччи – и его ошеломительным успехом, став безусловным мировым бестселлером. По этой книге снят одноименный киноблокбастер, режиссером и исполнителем главной роли в котором стал Клинт Иствуд.Интересно, насколько богатая у вас фантазия?.. Представьте себе, что вы – высококлассный вор и забрались в роскошный особняк. Обчистив его и не оставив ни единого следа, вы уже собираетесь испариться с награбленным, но внезапно слышите шаги и стремительно прячетесь в укромное место. Неожиданно появляются хозяйка дома и неизвестный мужчина. У них начинается бурный секс. Но мужчина ведет себя как садист, и женщина, защищаясь, хватает со столика нож. Тут в спальню врываются двое вооруженных охранников и расстреливают несчастную в упор. Страсть оказалась смертельной. А незнакомец поворачивается к вам лицом – и вы узнаете в нем… президента США! Что бы вы сделали, а?..

Алекс Дальский , Владимир Александрович Фильчаков , Владимир Фильчаков , Дэвид Балдаччи

Фантастика / Самиздат, сетевая литература / Боевая фантастика / Научная Фантастика / Социально-философская фантастика