– Diabeł zlatuje z drzewa
(чёрт слетает с дерева)! – i zaczęli zdzierać jak oparzeni (и начали сдирать = удирать как ошпаренные; oparzyć – обжечь; ошпарить). Ale jeden między nimi był kulawy (но один среди них был хромой; między – между, среди), nie mógł też tak prędko podnieść się z ziemi (не мог так быстро подняться с земли), więc drzwi spadły na niego właśnie wtedy (поэтому двери упали на него как раз тогда), jak kładł kawał mięsa w gębę (когда он клал = запихивал кусок мяса в рот; kłaść – класть), i ucięły mu język (и отрезали ему язык; uciąć – отрезать). Gonił i on potem za drugimi i chciał wołać (бежал и он потом за другими и хотел кричать; gonić – бежать, нестись): „Poczekaj (подожди)!”, lecz mu się zawsze wymówiło (но у него всегда = всё время получалось: «ему всегда выговаривалось»; wymówić – произнести, выговорить): „P o k l e k a j” (пожди), a tym na przodzie zdawało się (а тем впереди казалось; przód – перёд, передняя часть; na przodzie – впереди), że on woła (что он кричит): ”Uciekaj (беги: «убегай»; uciekać – убегать)!” więc jeszcze bardziej uciekali (поэтому ещё больше = быстрее убегали).Wtenczas pomyślał sobie Maciuś: „Pewnie to ta wrótnia tak mi cięży!” – i puścił ją także, która z wielkim trzaskiem leciała po gałęziach; złodzieje zaś wołali:
– Diabeł zlatuje z drzewa! – i zaczęli zdzierać jak oparzeni. Ale jeden między nimi był kulawy, nie mógł też tak prędko
podnieść się z ziemi, więc drzwi spadły na niego właśnie wtedy, jak kładł kawał mięsa w gębę, i ucięły mu język. Gonił i on potem za drugimi i chciał wołać: „Poczekaj!”, lecz mu się zawsze wymówiło: „P o k l e k a j”, a tym na przodzie zdawało się, że on woła: „Uciekąj!” więc jeszcze bardziej uciekali.
Wtenczas dopiero zleźli owczarkowie z drzewa i poczęli dojadać pieczystego
(тогда только слезли подпаски с дерева и начали доедать жаркое), złodzieje bowiem odbiegli w strachu wszystkiego (потому что воры покинули = оставили в страхе всё; odbiec czegoś – уст. покинуть что-л.), nawet dwóch miechów pieniędzy (даже два мешка денег; pieniądze – деньги), które owczarkowie zabrali do domu (которые подпаски забрали домой; do domu – домой), aby nimi zapłacić szkodę za owce (чтобы ими уплатить убыток за овец). I wrócili do domu (и вернулись домой), i zapłacili tę szkodę (и оплатили этот убыток; zapłacić – заплатить, уплатить; оплатить), i zostało im się jeszcze półtora miecha pieniędzy (и осталось у них ещё полтора мешка денег). Więc za nie kupili sobie dom i suknie z bławatnych materii (поэтому купили они за = на них себе дом и наряды из шёлка: «из шёлковых материй»; bławatny – уст. шёлковый), i jedwabne chusteczki (и шёлковые платочки). Maciusia też ubrali we frak paryski i w świecące trzewiki i pończochy (Мацюся тоже одели в парижский фрак и в блестящие ботинки и чулки; świecić się – светиться; блестеть), jakby babę (словно бабу). Ale on zawsze sobie był Maciusiem (но он всегда был себе Мацюсем), i zawsze piekł perki w popiele (и всегда пёк картошку в золе), a może jeszcze piecze (а может быть, /и до сих пор/ ещё печёт).