Aż oto kamień znika
(ажAż oto kamień znika, a gdzie był jego cień przygwożdżony, stoi ten sam podróżny szlachcic w czarnej kapocie, co to chłopca szewcowej na termin namawiał, i ani ruszy się z miejsca, a tak skurczony i zbiedzony, jakby go kto wrzątkiem oblał – i pokłoniwszy się do samej ziemi, zaczął chłopca błagać, by ów kołek z ziemi wyjął.
– Nie wyjmę, bracie
(не выну, брат;– Nie wyjmę, bracie – rzekł chłopiec – trafiła kosa na kamień! tyś, widać, czarownik, wprowadziłeś nas na tę pustynię i ze zgłodniałych i spragnionych chciałeś się, nędzniku, natrząsać! Postójże rok i sześć tygodni, aż wyschniesz i staniesz się jak ten kołek, którym cię do ziemi przygwoździłem.
– Ach
(ах), zmiłuj się (смилуйся), dobrodzieju (милостивый государь;– Dobrze
(хорошо), niech i tak będzie (ладно: «пусть и так будет»;