Читаем Messier 13 полностью

— A jak to się dzieje, że młodziutka modelka zostaje archeologiem… i to pozaukładowym? — odpowiedziałem pytaniem. Nie miałem najmniejszego zamiaru dać się wciągnąć w pryncypialną dyskusję.

— To co innego — odpowiedziała pewnie. — Kwestia zainteresowań. Ale w twoim wypadku zainteresowania nie wchodzą przecież w grę. Wy niczego nie pragniecie poznać… jedyne, o czym myślicie, to broń. Przeciw komu?

W jej głosie tyle było jakiegoś dziewczęcego, rozbrajającego żalu, że mimo woli odpowiedziałem poważniej, niż zamierzałem:

— Dlaczego przeciw? Czy napadam na kogoś? Nie wiesz, o czym mówisz, dziewczyno…

Pomyślała chwilę. Niezbyt długo.

— A na przykład ta aparatura, którą dzisiaj znalazł Beccari. Nie wiem, czy zauważyłeś, że natężenie świateł zmienia się w zależności od obecności ludzi i od tego, co myślą.

— Zauważyłem — burknąłem krótko. Spojrzała na mnie zdziwiona.

— Ale przecież wyłączyłeś ten nadajnik?… — spytała z wahaniem. — Dlaczego?

— Bo przekazywał dane o nas komuś, kogo nie znamy. A ponieważ go nie znamy, nie wiemy także, jakie ma względem nas zamiary. I jak długo nie będziemy tego wiedzieć, tak długo ten ktoś nie powinien nic wiedzieć o nas.

— Dlaczego?

Nie odpowiedziałem. To było beznadziejne. Oni nigdy nie zrozumieją.

Znowu jakiś czas jechaliśmy w milczeniu.

I znowu ona przerwała je pierwsza:

— Zrobiliśmy pewien eksperyment… — zaczęła z wahaniem — nie mówiliśmy ci o tym… nie dlatego, żeby to ukrywać — dodała prędko — tylko nie dałeś nam okazji. Nie wiem, czy wiesz — zacięła się, zamruczała coś pod nosem, następnie odkaszlnęła i niepewnie mówiła dalej: — że Barcew… to znaczy, że Barcew i Lana bardzo się lubią. No, rozumiesz…

— Rozumiem — odparłem chłodno. — Bardzo się lubią.

Zrobiła obrażoną minę, jednak po chwili rozchmurzyła się.

— Semow zauważył, że kiedy Bar mówił do Lany tam, w tej salce, gdzie jest ta obca aparatura, jej światełka… jak by ci to powiedzieć… nie śmiej się — zastrzegła się najzupełniej zbytecznie — łagodniały… stawały się bardziej pastelowe. Za to wypełniały szczelnie wszystkie te rowki… czy jak to nazwać. Sprawdzaliśmy to kilka razy i zawsze było tak samo. Kiedy Warda posprzeczał się z Beccarim, czy próbować wykorzystać ten maszt do wysłania naszych sygnałów, światełka zaczęły mrugać. Całkiem jakby coś wewnątrz przestawało momentami kontaktować… tak to wyglądało. Natomiast kiedy Zamfi wspomniał o tobie, to znaczy… — zająknęła się znowu — o tym, że jesteśmy pod waszą kontrolą, zabłysły i przez chwilę pulsowały bardzo gwałtownie. Potem mówiliśmy jeszcze różne rzeczy… staraliśmy się myśleć o tym czy tamtym… i zawsze to się sprawdzało. Ta aparatura reaguje na nasze myśli… ale także na nasze uczucia… na to, co nawzajem o sobie sądzimy, czy jesteśmy łagodni, skłonni do zgody, czy też przeciwnie, ktoś wzbudza w nas niechęć lub gniew… Och — wykrzyknęła cicho — sama wymyślałam niestworzone rzeczy…

— Pięknie — przerwałem. — Pięknie, że mi to mówisz… teraz. Kiedy już ktoś w kosmosie zabawia się waszymi pomysłami… dlatego czekaliście pół dnia, żeby mnie zawiadomić?…

Nie odpowiedziała.

— Zresztą nie musisz nic mówić — burknąłem. — Sam wiem. Powinienem i ciebie wysłać na Ziemię, razem z Beccarim i Zamfim.

— Nie zrobisz tego!

— Czego? Nie wyprawię ich czy ciebie?

O nich nie mówmy, stracisz tylko czas. A ty możesz być spokojna. Nie żartowałem mówiąc, że przy następnej tego rodzaju zabawie w kotka i myszkę spowoduję, że ludzie odlecą z Petty. Wszyscy. Więc ty sama na razie nie musisz się martwić…

— Dlatego, że ktoś chce wiedzieć, co myślimy? Jesteś… mylisz się — zawróciła z drogi, która w ostatniej chwili wydała jej się pewnie odrobinę zbyt ryzykowna. — Myślisz wyłącznie o zagrożeniu ludzi…

— I Ziemi — przerwałem. — Ziemi. Nie tylko my umiemy poruszać się w nadprzestrzeni. Jeśli ktoś naprawdę zainteresuje się naszą cywilizacją, nietrudno mu będzie dotrzeć do jej źródła.

— Ale dlaczego?! — wybuchnęła. — Przecież gdyby mieli złe zamiary, nie obchodziłoby ich, co my czujemy względem siebie, co o sobie nawzajem myślimy, jakie są nasze stany uczuciowe i tak dalej. Wystarczyłaby im garść informacji o naszej technice. To, że interesują się czymś więcej, świadczy najlepiej o ich pokojowych zamiarach. Nie przyszło ci na myśl, że oni także mogą mieć swoją SAO, która bada, czy odkryta rasa nie zagraża ich istnieniu? A co może dać lepszą gwarancję niż poznanie psychiki obcych istot, ich wzajemnych stosunków i zasad, według których są kształtowane? Jeśli odnosimy się do siebie szczerze i przyjaźnie, jeśli jesteśmy prostolinijni i uczuciowi, to tak samo potraktujemy zapewne wszystkie cywilizowane istoty, które zechcą się z nami spotkać… a może i współdziałać… A teraz zepsułeś wszystko. Przerwałeś ciąg emisji… może przylecą usunąć awarię, a może domyśla się, że nie życzymy sobie, aby tu pracowały ich nadajniki, że nie możemy się dekonspirować, bo zbyt wiele rzeczy mamy do ukrycia…

Перейти на страницу:

Похожие книги

Аччелерандо
Аччелерандо

Сингулярность. Эпоха постгуманизма. Искусственный интеллект превысил возможности человеческого разума. Люди фактически обрели бессмертие, но одновременно биотехнологический прогресс поставил их на грань вымирания. Наноботы копируют себя и развиваются по собственной воле, а контакт с внеземной жизнью неизбежен. Само понятие личности теперь получает совершенно новое значение. В таком мире пытаются выжить разные поколения одного семейного клана. Его основатель когда-то натолкнулся на странный сигнал из далекого космоса и тем самым перевернул всю историю Земли. Его потомки пытаются остановить уничтожение человеческой цивилизации. Ведь что-то разрушает планеты Солнечной системы. Сущность, которая находится за пределами нашего разума и не видит смысла в существовании биологической жизни, какую бы форму та ни приняла.

Чарлз Стросс

Научная Фантастика
Дневники Киллербота
Дневники Киллербота

Три премии HugoЧетыре премии LocusДве премии NebulaПремия AlexПремия BooktubeSSFПремия StabbyПремия Hugo за лучшую сериюВ далёком корпоративном будущем каждая космическая экспедиция обязана получить от Компании снаряжение и специальных охранных мыслящих андроидов.После того, как один из них «хакнул» свой модуль управления, он получил свободу и стал называть себя «Киллерботом». Люди его не интересуют и все, что он действительно хочет – это смотреть в одиночестве скачанную медиатеку с 35 000 часов кинофильмов и сериалов.Однако, разные форс-мажорные ситуации, связанные с глупостью людей, коварством корпоратов и хитрыми планами искусственных интеллектов заставляют Киллербота выяснять, что происходит и решать эти опасные проблемы. И еще – Киллербот как-то со всем связан, а память об этом у него стерта. Но истина где-то рядом. Полное издание «Дневников Киллербота» – весь сериал в одном томе!Поздравляем! Вы – Киллербот!Весь цикл «Дневники Киллербота», все шесть романов и повестей, которые сделали Марту Уэллс звездой современной научной фантастики!Неосвоенные колонии на дальних планетах, космические орбитальные станции, власть всемогущих корпораций, происки полицейских, искусственные интеллекты в компьютерных сетях, функциональные андроиды и в центре – простые люди, которым всегда нужна помощь Киллербота.«Я теперь все ее остальные книги буду искать. Прекрасный автор, высшая лига… Рекомендую». – Сергей Лукьяненко«Ироничные наблюдения Киллербота за человеческим поведением столь же забавны, как и всегда. Еще один выигрышный выпуск сериала». – Publishers Weekly«Категорически оправдывает все ожидания. Остроумная, интеллектуальная, очень приятная космоопера». – Aurealis«Милая, веселая, остросюжетная и просто убийственная книга». – Кэмерон Херли«Умная, изобретательная, брутальная при необходимости и никогда не сентиментальная». – Кейт Эллиот

Марта Уэллс , Наталия В. Рокачевская

Фантастика / Космическая фантастика / Научная Фантастика
Сокровища Валькирии. Книги 1-7
Сокровища Валькирии. Книги 1-7

Бывшие сотрудники сверхсекретного института, образованного ещё во времена ЧК и просуществовавшего до наших дней, пытаются найти хранилище сокровищ древних ариев, узнать судьбу библиотеки Ивана Грозного, «Янтарной комнаты», золота третьего рейха и золота КПСС. В борьбу за обладание золотом включаются авантюристы международного класса... Роман полон потрясающих открытий: найдена существующая доныне уникальная Северная цивилизация, вернее, хранители ее духовных и материальных сокровищ...Содержание:1. Сергей Алексеев: Сокровища Валькирии. Правда и вымысел 2. Сергей Алексеев: Сокровища Валькирии. Стоящий у солнца 3. Сергей Алексеев: Сокровища Валькирии. Страга Севера 4. Сергей Алексеев: Сокровища Валькирии. Земля сияющей власти 5. Сергей Трофимович Алексеев: Сокровища Валькирии. Звёздные раны 6. Сергей Алексеев: Сокровища Валькирии. Хранитель Силы 7. Сергей Трофимович Алексеев: Птичий путь

Сергей Трофимович Алексеев

Научная Фантастика