Читаем Salarys полностью

Pieršyja sproby kantaktu adbyvalisia z dapamohaj spiecyjalnych elektronnych aparataŭ, jakija transfarmujuć impulsy, što pasyłajucca ŭ abodva napramki. Sam Akijan pry hetym braŭ aktyŭny ŭdziel u vypracoŭcy takich aparataŭ. Ale ŭsio heta adbyvałasia ŭslapuju. Što značyła „braŭ udziel u vypracoŭcy”? Akijan madyfikavaŭ peŭnyja elemienty apuščanych u jaho pryboraŭ, u vyniku čaho zmianialisia rytmy razradaŭ, jakija zapisvalisia, aparaty dla rehistravannia adznačali miryjady sihnałaŭ, što nahadvali abryŭki najskładaniejšych matematyčnych apieracyj, ale što ŭsio heta aznačała? Mo heta byli zviestki pra časovaje ŭzbudžennie Akijana? A mo heta impulsy, jakija dzieści daloka, za tysiačy mil ad daslednikaŭ, naradžalisia jaho vializnymi ŭtvarenniami? A mo pierakładzienyja na niezrazumiełuju elektronnuju movu adlustravanni spradviečnych iscin hetaha Akijana? Abo jaho tvory mastactva? Chto heta moh viedać, kali niemahčyma było atrymać adnu i tuju ž reakcyju na razdražnialnik? Kali Akijan adhukaŭsia to vybucham impulsaŭ, jakija ledź nie raznosili na kavałki aparaturu, to hłuchim maŭčanniem? Kali nivodzin dosled nielha było paŭtaryć? Uvieś čas zdavałasia, što my voś-voś rasšyfrujem niaspynna narastajučuju łavinu zapisaŭ, i spiecyjalna dla vyvučennia hetaj infarmacyi stvaralisia elektronnyja mašyny takoj mahutnasci, jakoj nie patrabavała dasiul vyrašennie nivodnaj prablemy. Sapraŭdy, niekatoryja vyniki ŭdałosia atrymać. Akijan — krynica elektronnych, mahnitnych, hravitacyjnych impulsaŭ havaryŭ byccam na matematyčnaj movie; peŭnyja vybuchi jaho razradaŭ možna było kłasifikavać, vykarystoŭvajučy najbolš abstraktnyja razdzieły ziamnoj matematyki, teoryju množnasci; tam zjaŭlalisia hamołahi struktur, viadomych u toj halinie fiziki, jakaja zajmajecca pytanniami ŭzajemaadnosin enierhii i materyi, kaniečnych i bieskaniečnych vieličyń, čascic i paloŭ — usio heta schilała vučonych da vysnovy, što jany majuć pierad saboj pačvaru, jakaja myslić, niešta nakštałt protapłazmatyčnaha mora-mozhu, jakoje šmatrazova razrasłosia i abviło ŭsiu płanietu i jakoje bavić čas u niabačnych pa svajoj šyryni tearetyčnych razvahach pra sutnasć Susvietu, a našyja aparaty łoviać tolki niaznačnyja, vypadkova padsłuchanyja abryŭki hetaha spradviečnaha, hłybinnaha, daŭžeznaha manałoha, jaki pieraŭzychodzić usialakuju mažlivasć našaha razumiennia.

Takaja dumka matematykaŭ. Ichnija hipotezy byli akresleny adnymi jak hrebavannie čałaviečymi mahčymasciami, jak pakłaniennie niečamu, čaho my jašče nie razumiejem, ale što daje padstavy skazać pra adnaŭlennie staradaŭniaj daktryny „Ignoramus jet ignorabimus”;[2]druhija ž ličyli, što ŭsio heta škodnyja i biaspłodnyja bajki, što ŭ hipotezach matematykaŭ prajaŭlajecca mifałohija našych dzion, jakaja bačyć u vializnym mozhu, usio adno — elektronnym abo płazmatyčnym, vyšejšuju metu isnavannia, sumu byccia.

A jašče niekatoryja… Zrešty, daslednikaŭ i punktaŭ pohladu było biaskoncaje mnostva. Ale akramia pošukaŭ kantaktu isnavali i inšyja haliny salarystyki, dzie spiecyjalizacyja stała hetkaj vuzkaj, asabliva za apošniuju čvertku vieku, što salaryst-kibiernietyk i salaryst-simietryjadołah z ciažkasciu razumieli adzin adnaho. „Jak ža vy damoviciesia z Akijanam, kali adzin z adnym damovicca nie možacie?” niejak žartam spytaŭsia Viejbiekie, jaki ŭ čas maich studenckich hadoŭ zjaŭlaŭsia dyrektaram Instytuta; u hetym žarcie było šmat praŭdy.

Akijan nievypadkova byŭ adniesieny da kłasa mietamorfnych. Jaho ruchomaja pavierchnia mahła davać pačatak sama roznym formam, zusim nie padobnym na ziamnyja, pryčym metanakiravanasć — adaptacyjnaja, paznavalnaja abo jakaja-niebudź inšaja — hetych časam burnych vyviarženniaŭ płazmatyčnaj „tvorčasci” zastavałasia absalutnaj zahadkaj.

Staviačy na palicu tom, hetki ciažki, što mnie daviałosia padtrymlivać jaho abiedzviuma rukami, ja padumaŭ, što našyja zviestki pra Salarys, jakija zapaŭniajuć biblijateki, zjaŭlajucca niepatrebnym bałastam i tresiankaj faktaŭ, a my znachodzimsia na tym samym miescy, jak i siemdziesiat vosiem hadoŭ tamu, kali tolki pačynali zbirać fakty. Zrešty, situacyja ciapier značna horšaja, bo ŭsia praca hetych hadoŭ akazałasia marnaj.

Перейти на страницу:

Похожие книги

Звёздный взвод. Книги 1-17
Звёздный взвод. Книги 1-17

Они должны были погибнуть — каждый в своем времени, каждый — в свой срок. Задира-дуэлянт — от шпаги обидчика... Новгородский дружинник — на поле бранном... Жестокий крестоносец — в войне за Гроб Господень... Гордец-самурай — в неравном последнем бою... Они должны были погибнуть — но в последний, предсмертный миг были спасены посланцами из далекого будущего. Спасены, чтобы стать лучшими из наемников в мире лазерных пушек, бластеров и звездолетов, в мире, где воинам, которым нечего терять, платят очень дорого. Операция ''Воскрешение'' началась!Содержание:1. Лучшие из мертвых 2. Яд для живых 3. Сектор мутантов 4. Стальная кожа 5. Глоток свободы 6. Конец империи 7. Воины Света 8. Наемники 9. Хищники будущего 10. Слепой охотник 11. Ковчег надежды 12. Атака тьмы 13. Переворот 14. Вторжение 15. Метрополия 16. Разведка боем 17. Последняя схватка

Николай Андреев

Фантастика / Боевая фантастика / Космическая фантастика