Читаем Imperium полностью

Z rym jeszcze jakoś bym sobie poradził, ale oto, roztrącając pasażerów, przecisnęło się do mnie dwóch ludzi, w dodatku — jak się zaraz okazało — dwóch konkurentów, którzy niemal jednocześnie powiedzieli do mnie tonem stanowczym: wszystkie bilety na samolot — tylko przeze mnie! (Słowem, posiadanie biletu legalnie kupionego było zaledwie jakby wstępnym albo nawet przedwstępnym krokiem na cierniowej drodze zdobycia papierka mającego rzeczywistą wartość biletu prawomocnego. O tym, czy ktoś poleci czy nie, decydowała łapówka dana jednej z mafii, której liderów miałem właśnie przed sobą. Oto dokładnie sytuacja, w której gubi się wielu ludzi z Zachodu, skłonnych traktować wszelką rzeczywistość dokładnie tak, jak ona wydaje im się przedstawiać: przejrzystą, czytelną i logiczną. Mając taką filozofię człowiek z Zachodu wrzucony w świat sowiecki co chwilę traci grunt pod nogami, dopóki ktoś nie wytłumaczy mu, iż rzeczywistość, którą widzi, wcale nie jest jedyną i — najpewniej — nie najważniejszą, i że tu istnieje wielość najprzeróżniejszych rzeczywistości, splatających się w monstrualny i nie dający się rozsupłać węzeł, którego istotą jest wielologiczność: dziwaczna konfuzja najbardziej ze sobą sprzecznych systemów logicznych, mylnie niekiedy nazywana nielogicznością czy alogicznością przez tych, którzy zakładają, że istnieje tylko jeden system logiczny).

Świadomość tego, że każde potknięcie może mieć teraz, w mojej sytuacji, fatalne skutki, zmusiła mnie do zdecydowanych działań. Odsunąłem wszystkich na bok i poszedłem do pokoju pilotów. Suren przedstawił mnie drugiemu pilotowi, z którym mieliśmy polecieć. Miał na imię Awerik. Od razu przypadliśmy sobie do gustu. Awerik wiedział, jak wielkie ryzyko kryje się w całej operacji, ale coś w tym wszystkim zafascynowało go i od pierwszej chwili był zdecydowany na wszystko. Wiedział, że jeżeli mnie schwytają, oni również pójdą do więzienia, poznają okrucieństwa gułagu. Ale wtedy, kiedy go spotkałem, był pogodny i pełen energii. Zupełne przeciwieństwo Surena — ten był zawsze opanowany, zamknięty w sobie, małomówny.

Samolot, który pilotują Suren i Awerik, to mały odrzutowiec JAK-40, przeznaczony dla 26 pasażerów. W Erewanie, w czasie odlotu, nie było kłopotów. Autobus zawiózł nas razem z pasażerami do samolotu, który stał daleko od budynku lotniska. Wśród pasażerów zobaczyłem Starowojtową i Gurena (leciał jako jej asystent). Resztę stanowili umęczeni Ormianie, tak już wyczerpani, iż nie umieli okazać radości, że wracają do domu. Suren, Awerik i ja weszliśmy do kabiny i zamknęliśmy drzwi. Suren zaczął uruchamiać silniki. Nastrój w kabinie był dobry, ponieważ cały plan mojej wyprawy opierał się na dosyć mocnych podstawach. Oto wysoka osobistość radziecka, bardzo znana i popularna deputowana do Rady Najwyższej, odwiedza swój okręg wyborczy, wiezie dary dla szkół, chce spotkać się z tymi, którzy na nią głosowali — jest więc zrozumiałe, że będzie przyjmowana z radością i szacunkiem, a ja — w tym nastroju ogólnej gościnności i serdeczności — będę występować jako — być może — jej osobisty pilot (gdyby ten wariant nie powiódł się, miałem udawać, że Starowojtowej nie znam).

Trasę z Erewanu do Stepanakertu nasz mały odrzutowiec pokonuje w trzy kwadranse. Leci się między dwoma górskimi pasmami Górnego Karabachu (bo jest również niższy, Dolny Karabach). Górny i Dolny Karabach tworzą wschodnią odnogę Kaukazu, która coraz bardziej łagodnymi skłonami, jakby stopniowo tracąc wigor i impet, przejdzie w dolinę rzeki Kury. Jeszcze dwieście-trzysta kilometrów bardziej na wschód, a jasne wody tej rzeki wpłyną do ciemnego, zalanego ropą naftową Morza Kaspijskiego.

Przy sterach Suren i Awerik. Siedzimy w kabinie, jak w unoszącej się w powietrzu loży, z której ogląda się niezwykły teatr pantomimy — tańczące góry. Ten taniec jest powolny, somnambuliczny, niemal nieruchomy, a jednak te milczące, skamieniałe postacie przesuwają się, zmieniają swoje położenie, obracają się, pochylają nisko do ziemi albo prostują wysoko — do chmur. Pary, grupy, korowody, coraz to nowe i nowe. Dookoła — Szwajcaria. Tu pasą się stada owiec, tu pędzą strumyki, tu zielenią się lasy i polany.

Перейти на страницу:

Похожие книги

1941: фатальная ошибка Генштаба
1941: фатальная ошибка Генштаба

Всё ли мы знаем о трагических событиях июня 1941 года? В книге Геннадия Спаськова представлен нетривиальный взгляд на начало Великой Отечественной войны и даны ответы на вопросы:– если Сталин не верил в нападение Гитлера, почему приграничные дивизии Красной армии заняли боевые позиции 18 июня 1941?– кто и зачем 21 июня отвел их от границы на участках главных ударов вермахта?– какую ошибку Генштаба следует считать фатальной, приведшей к поражениям Красной армии в первые месяцы войны?– что случилось со Сталиным вечером 20 июня?– почему рутинный процесс приведения РККА в боеготовность мог ввергнуть СССР в гибельную войну на два фронта?– почему Черчилля затащили в антигитлеровскую коалицию против его воли и кто был истинным врагом Британской империи – Гитлер или Рузвельт?– почему победа над Германией в союзе с СССР и США несла Великобритании гибель как империи и зачем Черчилль готовил бомбардировку СССР 22 июня 1941 года?

Геннадий Николаевич Спаськов

Публицистика / Альтернативные науки и научные теории / Документальное
10 мифов о России
10 мифов о России

Сто лет назад была на белом свете такая страна, Российская империя. Страна, о которой мы знаем очень мало, а то, что знаем, — по большей части неверно. Долгие годы подлинная история России намеренно искажалась и очернялась. Нам рассказывали мифы о «страшном третьем отделении» и «огромной неповоротливой бюрократии», о «забитом русском мужике», который каким-то образом умудрялся «кормить Европу», не отрываясь от «беспробудного русского пьянства», о «вековом русском рабстве», «русском воровстве» и «русской лени», о страшной «тюрьме народов», в которой если и было что-то хорошее, то исключительно «вопреки»...Лучшее оружие против мифов — правда. И в этой книге читатель найдет правду о великой стране своих предков — Российской империи.

Александр Азизович Музафаров

Публицистика / История / Образование и наука / Документальное