– Diabel zlatuje z drzewa
(чёрт слетает с дерева)! – i zaczeli zdziera'c jak oparzeni (и начали сдирать = удирать как ошпаренные; oparzy'c – обжечь; ошпарить). Ale jeden miedzy nimi byl kulawy (но один среди них был хромой; miedzy – между, среди), nie m'ogl tez tak predko podnie's'c sie z ziemi (не мог так быстро подняться с земли), wiec drzwi spadly na niego wla'snie wtedy (поэтому двери упали на него как раз тогда), jak kladl kawal miesa w gebe (когда он клал = запихивал кусок мяса в рот; kla's'c – класть), i uciely mu jezyk (и отрезали ему язык; ucia'c – отрезать). Gonil i on potem za drugimi i chcial wola'c (бежал и он потом за другими и хотел кричать; goni'c – бежать, нестись): „Poczekaj (подожди)!”, lecz mu sie zawsze wym'owilo (но у него всегда = всё время получалось: «ему всегда выговаривалось»; wym'owi'c – произнести, выговорить): „P o k l e k a j” (пожди), a tym na przodzie zdawalo sie (а тем впереди казалось; prz'od – перёд, передняя часть; na przodzie – впереди), ze on wola (что он кричит): ”Uciekaj (беги: «убегай»; ucieka'c – убегать)!” wiec jeszcze bardziej uciekali (поэтому ещё больше = быстрее убегали).Wtenczas pomy'slal sobie Maciu's: „Pewnie to ta wr'otnia tak mi ciezy!” – i pu'scil ja takze, kt'ora z wielkim trzaskiem leciala po galeziach; zlodzieje za's wolali:
– Diabel zlatuje z drzewa! – i zaczeli zdziera'c jak oparzeni. Ale jeden miedzy nimi byl kulawy, nie m'ogl tez tak predko
podnie's'c sie z ziemi, wiec drzwi spadly na niego wla'snie wtedy, jak kladl kawal miesa w gebe, i uciely mu jezyk. Gonil i on potem za drugimi i chcial wola'c: „Poczekaj!”, lecz mu sie zawsze wym'owilo: „P o k l e k a j”, a tym na przodzie zdawalo sie, ze on wola: „Uciekaj!” wiec jeszcze bardziej uciekali.