Читаем Władcy marionetek полностью

— Jeśli pan sobie życzy. Sugerowałbym, żeby pani poczekała w biurze, pani Nivens. Chociaż nie, to może potrwać. Po prostu przyślę po panią później.

Doktor wyraźnie nie zrozumiał moich intencji. Postanowiłem mu wszystko wyjaśnić.

— Chciałbym, żeby pan zrozumiał, moja żona zostaje. Ona także chce to zobaczyć.

Wyglądał na zaskoczonego.

— Pan nie zdaje sobie sprawy jakie mogą być tego konsekwencje. To może poważnie zaburzyć równowagę psychiczną pana żony.

— To bardzo ryzykowna terapia, młody człowieku — odezwał się Hazelhurst.

— To nie jest żadna terapia i pan doskonale o tym wie — zaprotestowałem. — Gdyby to miały być działania lecznicze na pewno nie stosowalibyście narkotyków. Są inne techniki.

Steelson zrobił zatroskaną minę.

— Nie ma na to czasu. Musieliśmy zastosować tak brutalną metodę, bo zależy nam na wynikach. Wydaje mi się, że nie mogę pozwolić, by pani obejrzała te materiały.

— Też tak sądzę — poparł go Hazelhurst.

— A czy do cholery, pytam was o zgodę? — Nie wytrzymałem. — Nie macie tu nic do powiedzenia. Ten materiał jest tylko i wyłącznie własnością mojej żony. Chce mi się rzygać na widok ludzi, którzy usiłują bawić się we wszechmogącego stwórcę. Nienawidzę tego w pasożytach i nie mogę znieść tego w ludziach. To ona zdecyduje, czy może je zobaczyć i ona ma prawo zdecydować, czy zobaczy je ktokolwiek, nawet ja. A teraz proszę ją zapytać!

— Pani Nivens, czy chce pani zobaczyć zapis poprzednich sesji? — zapytał Steelson.

— Tak, doktorze — odpowiedziała Mary — bardzo chciałabym to zobaczyć.

Wydawał się być zdziwiony.

— No… jak pani sobie życzy. Czy chce pani je obejrzeć sama? — W tym momencie popatrzył wymownie na mnie.

— Obejrzę je razem z moim mężem. Oczywiście pan i doktor Hazelhurst możecie zostać, jeśli sobie panowie tego życzą — powiedziała spokojnie Mary.

Zostali. Przyniesiono stertę taśm, każda z nich była opatrzona datą i godziną. Obejrzenie wszystkich zabrałoby nam wiele godzin, więc odrzuciłem te, które dotyczyły życia Mary po 1980 roku, nie miały nic wspólnego ze sprawą. Jeśli Mary będzie chciała, może je obejrzeć kiedy indziej.

Zaczęliśmy od jej dzieciństwa. Każda taśma zaczynała się tą samą sceną, Mary płakała. Jest to najczęstsza reakcja ludzi, których zmusza się do bolesnych wspomnień. Potem następowała rekonstrukcja wydarzeń. Najbardziej zdziwił mnie obraz twarzy Mary z okresu, kiedy przebywała w zbiorniku. Obraz był powiększony tak bardzo, że mogliśmy każdą reakcję i najdrobniejszą emocję wyczytać z jej twarzy.

Najpierw była to twarz małej dziewczynki. Rysy zupełnie jej się nie zmieniły, ale to było dziecko. Pomyślałem, że bardzo pragnąłbym, żeby tak wyglądała nasza córka.

Potem oblicze Mary zmieniło się, oddając sytuację o której mówiono. Przypomniało to trochę monolog doskonałego aktora, który potrafi się wcielić w nieskończoną ilość postaci.

Mary patrzyła na to bardzo spokojnie, wsunęła tylko dłoń w moją rękę. Kiedy doszliśmy do momentu inwazji pasożytów i tragedii jej rodziny, ścisnęła moje palce tak mocno, że miałem ochotę krzyczeć.

Przejrzeliśmy szpule z napisem: „Okres uśpienia”.

Zaskoczyło mnie, że materiału na ten temat było tak dużo. Wydawało mi się, że Mary nie powinna wiele pamiętać. Okazało się, że było inaczej. Jednak nie zobaczyliśmy tam nic, co mogłoby nam pomóc. Przeszliśmy więc do materiałów związanych z okresem od uwolnienia Mary z akwarium do odnalezienia jej na bagnach.

Jedno było pewne, Mary została żywicielem, kiedy tylko powróciła do świadomości. Znałem doskonale ten wyraz twarzy emanujący martwotą i pustką. Widziałem setki takich twarzy, oglądając sprawozdania filmowe z czerwonej strefy. Zresztą zatarte wspomnienia Mary, z tamtego okresu, potwierdzały to.

Nagle znów była wolna. Patrzyliśmy na twarz małej, przestraszonej dziewczynki. Jej wspomnienia snuły się niewyraźnie, brzmiały trochę jak deliryczny bełkot.

— Niech skonam. Pete, tu jest jakaś dziewczynka! — pojawił się nagle wyraźny głos.

— Czy ona żyje? — Ktoś odpowiedział

— Nie wiem — odezwał się ten pierwszy.

Potem przenieśliśmy się do Kaiserville. Tam Mary dochodziła do zdrowia. Miała wiele wspomnień z tego okresu. Po chwili taśma skończyła się.

— Chciałbym — powiedział doktor — jeżeli pani wyrazi zgodę, abyśmy obejrzeli teraz drugi film z tego samego okresu. One trochę się od siebie różnią, a przecież ten okres jest kluczem do całej sprawy.

— Dlaczego doktorze? — zapytała Mary.

— No… oczywiście nie musi pani tego oglądać, jeśli pani nie chce. Ale to jest właśnie ten okres, który badamy. Chcemy zrekonstruować za pomocą pani pamięci, to co stało się na Wenus, co spowodowało, że pasożyty zaczęły umierać. Jeśli uda nam się dowiedzieć, co zabiło pani pasożyta może będziemy mieli w ręku broń, której potrzebujemy. Pani przecież przeżyła.

— To wy tego nie wiecie? — Mary była zdumiona.

— No jeszcze nie, ale dowiemy się. Pamięć ludzka, to bardzo szczegółowy zapis, nawet jeśli jest to głęboko ukryte.

— Ależ ja mogę wam powiedzieć. To była dziewięciodniowa gorączka.

— Co? Hazelhurst mało co nie wypadł z krzesła.

Перейти на страницу:

Похожие книги

Империум
Империум

Империя не заканчиваются в один момент, сразу становясь историей – ведь она существуют не только в пространстве, но и во времени. А иногда сразу в нескольких временах и пространствах одновременно… Кто знает, предопределена судьба державы или ее можно переписать? И не охраняет ли стараниями кремлевских умельцев сама резиденция императоров своих августейших обитателей – помимо лейб-гвардии и тайной полиции? А как изменится судьба всей Земли, если в разгар мировой войны, которая могла уничтожить три европейских империи, русский государь и немецкий кайзер договорятся решить дело честным рыцарским поединком?Всё это и многое другое – на страницах антологии «Империум», включающей в себя произведения популярных писателей-фантастов, таких как ОЛЕГ ДИВОВ и РОМАН ЗЛОТНИКОВ, известных ученых и публицистов. Каждый читатель найдет для себя в этом сборнике историю по душе… Представлены самые разные варианты непредсказуемого, но возможного развития событий при четком соблюдении исторического антуража.«Книга позволяет живо представить ключевые моменты Истории, когда в действие вступают иные судьбоносные правила, а не те повседневные к которым мы привыкли».Российская газета«Меняются времена, оружие, техника, а люди и их подлинные идеалы остаются прежними».Афиша Mail.ru

Алекс Бертран Громов , Владимир Германович Васильев , Евгений Николаевич Гаркушев , Кит Ломер , Ольга Шатохина

Фантастика / Научная Фантастика
Наваждение
Наваждение

Мы не одни во Вселенной — в этом пришлось убедиться Георгию Волкову во время предыдущего опасного расследования.Он получает свое первое задание в новой роли. Теперь ему придется забыть свою прежнюю жизнь, свое прежнее имя. Отныне он — агент Вольфрам. Агент секретной службы, созданной под покровительством таинственных Смотрителей, самой загадочной и могущественной инопланетной расы.Но во Вселенной есть и множество других цивилизаций, преследующих свои цели в отношении землян. Чем им приглянулась наша планета? Что им нужно от нас? Они следят за людьми с древних времен — те, кого мы когда-то считали богами. Те, перед кем мы трепетали и кому поклонялись. Имя им — Легион…

Андрей Борисович Бурцев , Андрей Бурцев , Кирилл Юрченко

Фантастика / Детективная фантастика / Космическая фантастика / Научная Фантастика
Пленники зимы
Пленники зимы

Для конкурса "Триммера" главы все слиты, Пока не прогонят, комменты открыты. Прошу не молчать, – отмечайте визиты, Мой труд вы прочли. Отписались? Мы квиты! Шутка, конечно. Только читать лучше по-главно (я продолжаю работу по вычитке, только ћчищуЋ в главах: шестьсот кило текста долго грузится). Кроме того, в единый блок не вошли ћКомментарииЋ. А это уже не шутки!:( Очень краткое содержание и обоснование соответствия романа теме конкурса 'Великая цепь событий'. Книга о любви. О жизни. О 'простых' людях, которые при ближайшем рассмотрении оказались совсем не так просты, как им самим того бы хотелось. А ещё про то, как водителю грузовика, собирающему молоко по хуторам и сёлам, пришлось спасать человечество. И ситуация сложилась так, что кроме него спасать нашу расу оказалось некому. А сам он СМОГ лишь потому что когда-то подвёз 'не того' пасажира. 'Оплата за проезд' http://zhurnal.lib.ru/editors/j/jacenko_w_w/oplata_za_proezd.shtml оказалась одним из звеньев Великой Цепи, из раза в раз спасающей население нашей планеты от истребления льдами. Он был шофёром, исследователем, администратором и командиром. Но судьбе этого было мало. Он стал героем и вершителем. Это он доопределил наши конечные пункты 'рай' и 'ад'. То, ради чего, собственно, 'посев людей' и был когда-то затеян. 'Случайностей нет', – полагают герои романа. Всё, что с нами происходит 'почему-то' и 'для чего-то'. Наше прошлое и будущее – причудливое переплетение причинно-следственных связей, которые позволят нам однажды уцелеть в настоящем. Но если 'всё предопределено и наперёд задано', то от нас ничего не зависит? Зависит. Мы в любом случае исполним предначертанное. Но весь вопрос в том, КАК мы это сделаем. Приятного чтения.

Владимир Валериевич Яценко , Владимир Яценко

Фантастика / Научная Фантастика