Читаем Kobieta, która czekała полностью

Maleńkie okienko, wielkości dwóch dłoni, rozświetlało cytrynowe halo, zapewne pochodzące od świeczki. W powietrzu unosił się zapach palonej kory, połączony z cierpką świeżością sitowia i mokrej nadbrzeżnej gliny. Ciepła noc, chwila wytchnienia przed ostatecznym szturmem zimy. I to poczucie, że moja obecność tutaj jest całkowicie niewłaściwa i zarazem konieczna do czegoś niepojętego. Myśli, jakie mnie nachodziły, były nieokrzesane, nieokiełznane: zbliżyć się do małego okienka, podejrzeć kobietę, która namydlała właśnie swe nagie ciało, albo pchnąć po prostu drzwi, podejść do tej kobiety, objąć to śliskie ciało, nietykalne, rzucić na wilgotne deski, posiąść…

Nagłe przypomnienie, kim jest ta kobieta, wyrwało mnie z tych majaczeń. Przywołałem w pamięci dzień, kiedy to wiatr porwał łódź, kawałki lodu, przez które spoglądaliśmy na niebo, twarz Wiery migoczącą tęczowo w załamaniach szronu, jej niewyraźny uśmiech, jej oczy, które odwzajemniały moje spojrzenie poprzez lodową koronkę topniejącą jej w dłoniach. Ta kobieta znajdowała się poza wszelkim pożądaniem. Kobieta, która czekała na ukochanego mężczyznę.

W tym momencie drzwi się otwarły. Ta, która się z nich wyłoniła, była naga: wyszła z łaźni i stojąc na drewnianym schodku, wdychała świeżość jeziora. Matowa poświata księżyca nadawała jej wygląd posągu z niebieskawego szkła, odsłaniając w najdrobniejszych szczegółach wypukłość obojczyków, krągłość piersi, zarys bioder, na których błyszczały kropelki wody. Nie widziała mnie, skrytego w kanciastym cieniu stosu drew. Zresztą oczy miała przymknięte, jakby w postrzeganiu świata kierowała się węchem, zwierzęcym instynktem. Łapczywie czerpała powietrze, ofiarowała swe ciało księżycowi, oddając się nocy i czarnej toni jeziora.

Wszystko, co dotychczas myślałem o tej kobiecie, wszystkie obserwacje dotyczące jej życia, jakie poczyniłem, wydawały się bez znaczenia wobec tej fizycznej obecności, nagiej, oślepiającej. Ciało zdolne się oddać, przeżywać rozkosz, w jednej chwili, po prostu, z całkowitą naturalnością. Nic nie stało na przeszkodzie, poza tamtą dawną obietnicą, niemalże legendarną: oczekiwaniem na zaginionego żołnierza. Widmo przeszłości ciążące nad kobietą gotową kochać i być kochaną. Nie! Nawet nie kochać, a jedynie zatracić się w zmysłowości. W nocnej ciszy słyszałem jej oddech, wyczuwałem drżenie nozdrzy – wilczyca albo łania wietrząca zapachy dochodzące znad jeziora… Odwróciła się i – zanim zniknęła za drzwiami – pozwoliła księżycowi uwypuklić na krótką chwilę muskularną jędrność pośladków.

Następnego ranka, powodowany niejasną żądzą, znów udałem się do łaźni. Odwracałem się nerwowo raz po raz w obawie, że ktoś przejrzy moje zamiary, których zresztą sam sobie nie potrafiłem wyjaśnić. Wnętrze chatynki, okopcone przez długie lata opalania, wydawało się zimne, smutne. Na wąskim parapecie ogarek świeczki. W kącie, przy piecu, wielka żeliwna kadź osadzona na piramidzie pokrytych sadzą kamieni. Odrobina wody na dnie czerpaka. Kwaśna woń wilgotnego drewna. Nie sposób wyobrazić sobie żar ognia, duchotę pary, rozgrzane ciało kobiece, cierpiące męki w tym przyjemnym piekiełku… I nagle ten maleńki, wytarty od noszenia pierścionek, zapomniany na ławie pod oknem!

Uciekłem, rojąc sobie, że na skutek diabelskiego zbiegu okoliczności, jak to się często zdarza w tego typu sytuacjach, Wiera wróci po pierścionek i zobaczy mnie tutaj. Ów pierścionek nadawał mojej nocnej wizji niepodważalną realność. Tak, ta kobieta tu była, kobieta posiadająca ciało stworzone do rozkoszy i miłości, kobieta, która być może niczego innego nie pragnęła, jak tylko znaku, lekkiego kuksańca od losu, który zwolniłby ją z tego absurdalnego, złożonego przed trzydziestu laty ślubu. Ów zdjęty z palca pierścionek okazał się bardziej przekonujący niż wszystkie przypuszczenia, jakie mnożyłem w swoim notesie.

Byłem pewien, że nie podejmę już więcej tych zapisków dotyczących życia Wiery.

Перейти на страницу:

Похожие книги

Последний рассвет
Последний рассвет

На лестничной клетке московской многоэтажки двумя ножевыми ударами убита Евгения Панкрашина, жена богатого бизнесмена. Со слов ее близких, у потерпевшей при себе было дорогое ювелирное украшение – ожерелье-нагрудник. Однако его на месте преступления обнаружено не было. На первый взгляд все просто – убийство с целью ограбления. Но чем больше информации о личности убитой удается собрать оперативникам – Антону Сташису и Роману Дзюбе, – тем более загадочным и странным становится это дело. А тут еще смерть близкого им человека, продолжившая череду необъяснимых убийств…

Александра Маринина , Алексей Шарыпов , Бенедикт Роум , Виль Фролович Андреев , Екатерина Константиновна Гликен

Фантастика / Приключения / Прочие Детективы / Современная проза / Детективы / Современная русская и зарубежная проза
Замечательная жизнь Юдоры Ханисетт
Замечательная жизнь Юдоры Ханисетт

Юдоре Ханисетт восемьдесят пять. Она устала от жизни и точно знает, как хочет ее завершить. Один звонок в швейцарскую клинику приводит в действие продуманный план.Юдора желает лишь спокойно закончить все свои дела, но новая соседка, жизнерадостная десятилетняя Роуз, затягивает ее в водоворот приключений и интересных знакомств. Так в жизни Юдоры появляются приветливый сосед Стэнли, послеобеденный чай, походы по магазинам, поездки на пляж и вечеринки с пиццей.И теперь, размышляя о своем непростом прошлом и удивительном настоящем, Юдора задается вопросом: действительно ли она готова оставить все, только сейчас испытав, каково это – по-настоящему жить?Для кого эта книгаДля кто любит добрые, трогательные и жизнеутверждающие истории.Для читателей книг «Служба доставки книг», «Элеанор Олифант в полном порядке», «Вторая жизнь Уве» и «Тревожные люди».На русском языке публикуется впервые.

Энни Лайонс

Современная русская и зарубежная проза
Книга Балтиморов
Книга Балтиморов

После «Правды о деле Гарри Квеберта», выдержавшей тираж в несколько миллионов и принесшей автору Гран-при Французской академии и Гонкуровскую премию лицеистов, новый роман тридцатилетнего швейцарца Жоэля Диккера сразу занял верхние строчки в рейтингах продаж. В «Книге Балтиморов» Диккер вновь выводит на сцену героя своего нашумевшего бестселлера — молодого писателя Маркуса Гольдмана. В этой семейной саге с почти детективным сюжетом Маркус расследует тайны близких ему людей. С детства его восхищала богатая и успешная ветвь семейства Гольдманов из Балтимора. Сам он принадлежал к более скромным Гольдманам из Монклера, но подростком каждый год проводил каникулы в доме своего дяди, знаменитого балтиморского адвоката, вместе с двумя кузенами и девушкой, в которую все три мальчика были без памяти влюблены. Будущее виделось им в розовом свете, однако завязка страшной драмы была заложена в их историю с самого начала.

Жоэль Диккер

Детективы / Триллер / Современная русская и зарубежная проза / Прочие Детективы