Wtem sie wielki zrywa sok'ol
(вдруг поднимается /в воздух/ большой сокол), zaszumial skrzydlem szerokim i uderzyl konia w oczy (зашумел широким крылом и ударил коня в глаза). Rumak parska (конь фыркает), nozdrza wzdyma i najeza gesta grzywe (ноздри раздувает и ощетинивает густую гриву); stanal deba wystraszony (встал на дыбы, испуганный;Wtem sie wielki zrywa sok'ol, zaszumial skrzydlem szerokim i uderzyl konia w oczy. Rumak parska, nozdrza wzdyma i najeza gesta grzywe; stanal deba wystraszony, nogi mu sie o'slizguja, pada nazad i z rycerzem porysowal szklana g'ore; a z rumaka i rycerza zostaly jeno ko'sci, co brzeczaly w zbitej zbroi jako suchy groch w pecherzu.
Si'odmy rok sie jutro ko'nczyl
(седьмой год /на/ завтра =Si'odmy rok sie jutro ko'nczyl, az nadchodzi zak urodny, mlody, silny i wysoki. Patrzy, jak rycerzy wielu lamie karki nadaremnie; podchodzi pod 'sliska g'ore i bez konia sie gramoli. Juz od roku slyszal, bedac w domu jeszcze, o kr'olewnie, co zakleta w zlotym zamku siedzi, na wierzcholku g'ory szklanej. Poszedl przeto do lasu, zabil rysia i pazury ostre, dlugie przyprawil sobie na rece i do dw'och n'og umocowal.