„Kto sie znajdzie, ze tego smoka zabije! – dwie mam c'ory, do wyboru; jedne oddam mu za zone i po 'smierci tron sw'oj oddam”.
Staja wiec bracia przed kr'olem, o'swiadczaja swa gotowo's'c, ze zabija tego smoka. Pokazano im jaskinie, gdzie ten potw'or zamieszkiwal. Ida 'smialo; na p'ol drogi az sie maly czleczek zjawia.
– Jak sie macie, przyjaciele
(как поживаете, друзья)! Wiem (я знаю), gdzie kres jest waszej drogi (где конец вашего пути, kres – край; конец), lecz posluchajcie mej rady (но послушайте моего совета; mej = mojej; rada – совет): wl'oz kazdy na noge trzewik (надень = наденьте каждый на ногу башмак), bo smok jak wyskoczy nagle (потому что дракон как выскочит внезапно; nagle – вдруг, неожиданно, внезапно), nie da nawet machna'c reka (не даст даже махнуть рукой).Posluchali madrej rady
(послушали мудрого совета). Wyrwidab stanal przed jama (Вырвидуб встал перед ямой), wzni'osl z zamachem dab ogromny (поднял огромный дуб с замахом = замахнувшись; zamach – взмах; замах), by jak tylko leb ukaze (чтобы как только голову покажет; leb – голова животного), jednym ciosem smoka zgladzil (одним ударом дракона убить: «убил»; zgladzi'c – убить). Walig'ora zaszedl z tylu i jaskinia z szczerej skaly trzesie jakby snopem zyta (Валигор зашёл сзади и пещерой из чистой скалы трясёт словно снопом ржи; tyl – зад; z tylu – сзади;szczery – перен. чистый).– Jak sie macie, przyjaciele! wiem, gdzie kres jest waszej drogi, lecz posluchajcie mej rady: wl'oz kazdy na noge trzewik, bo smok jak wyskoczy nagle, nie da nawet machna'c reka.
Posluchali madrej rady. Wyrwidab stanal przed jama, wzni'osl z zamachem dab ogromny, by jak tylko leb ukaze, jednym ciosem smoka zgladzil. Walig'ora zaszedl z tylu i jaskinia z szczerej skaly trzesie jakby snopem zyta.
Smok wypada z jamy nagle
(дракон выскакивает вдруг из ямы; wypada'c – выбегать; выскакивать), a Wyrwidab, przestraszony (а Вырвидуб, испуганный), zapomniawszy i o klodzie (забыв и о бревне), co ja trzymal w obu rekach (что его = которое держал обеими руками: «в обеих руках»), szcze'sciem (счастье: «счастьем»), ze wdzial dany trzewik (что надел данный = подаренный башмак; da'c – дать), bo uskoczyl na dwie mile (потому что отпрыгнул на две мили). Smok go nie mogac dogoni'c (дракон, не в силах его догнать; m'oc – мочь), obr'ocil na Walig'ore (повернул на Валигора); ten w przestrachu skale podni'osl i z zamachem silnie rzucil (тот, в испуге, скалу поднял и, замахнувшись, сильно бросил), a glaz 'swiszczac padl na ziemie i przycisnal ogon smoka (а скала со свистом упала на землю и придавила хвост дракона; glaz – скала; валун, большой камень; przycisna'c – прижать, придавить). Walig'ora, cho'c tak mocny (Валигор, хоть так = такой сильный), w tyl uskoczyl na dwie mile i zobaczyl brata swego (назад отпрыгнул на две мили и увидел своего брата; swego = swojego).