Trafilo sie raz
(случилось однажды: «попалось однажды»; trafi'c sie – попасться, встретиться), ze owczarz poszedl na jarmark (что овчар пошёл на базар; p'oj's'c – пойти;jarmark – ярмарка, базар), wiec dwaj starsi synowie mieli pa's'c gromade (поэтому двое старших сыновей должны были пасти отару; wiec – итак, стало быть, следовательно; mie'c – в соч. с неопр. формой глагола означает долженствование; gromada – толпа, множество, масса). Maciu's nie chcial i's'c w pole (Мацюсь не хотел идти в поле; chcie'c), bo zawsze siadywal w piecu i piekl perki w popiele i spal (потому что всегда сидел в печи = на печи, пёк картошку в золе и спал; piec – печь; perka – диал. картошка; popi'ol – зола, пепел). Tego jednak dnia zbudzili go matusia w samo poludnie i kazali mu zanie's'c braciom obiad (однако того дня = в тот день разбудили его матушка в самый полдень и велели ему отнести братьям обед; go – его; mu – ему), i dali mu dwojaczki (и дали ему два горшка; dwojaczki – два глиняных горшка, соединённых ручкой); w jednym garnuszku bylo kwa'sne (в одном горшочке было кислое = капустник; garnuszek – горшочек; garnek – горшок), a w drugim kluski (а во втором – клёцки). W torbe wlozyla matka p'ol bochenka chleba i rzekla (в сумку положила мать полбуханки хлеба и сказала; bochenek – буханка; rzec – сказать):W pewnej wsi mieszkal owczarz, kt'ory mial trzech syn'ow; dwaj starsi byli madrzy, a trzeci byl glupi i nazywal sie Maciu's.
Trafilo sie raz, ze owczarz poszedl na jarmark, wiec dwaj starsi synowie mieli pa's'c gromade. Maciu's nie chcial i's'c w pole, bo zawsze siadywal w piecu i piekl perki w popiele i spal. Tego jednak dnia zbudzili go matusia w samo poludnie i kazali mu zanie's'c braciom obiad, i dali mu dwojaczki; w jednym garnuszku bylo kwa'sne, a w drugim kluski. W torbe wlozyla matka p'ol bochenka chleba i rzekla: